Macica szerszeni jest centrum i podstawą całej ogromnej rodziny. To ona daje początek nowemu gniazdu: sama je hoduje i karmi swoich pierwszych przyszłych pomocników. Ale nawet po ich pojawieniu się znaczenie macicy wcale nie maleje, ponieważ zawsze będzie ona jedynym źródłem nowych osobników w rodzinie.
Macica szerszeni wyraźnie wyróżnia się wśród całej rodziny ze względu na swoją wielkość, ale to tylko różnica zewnętrzna. Główną cechą tej jedynej kobiety zdolnej do rozmnażania się w rodzinie jest jej cykl życiowy, w którym jest wiele ciekawych i zaskakujących rzeczy.
Na notatce
Wszystkie pracujące osobniki w gnieździe szerszeni, a także u innych owadów społecznych, to samice.
Z reguły w każdej rodzinie szerszeni jest tylko jedna macica. To wokół niej toczy się całe szybkie, ale precyzyjnie zorganizowane życie gniazda. Tylko u niektórych gatunków (a nawet wtedy - sporadycznie) można zaobserwować poligynię (od angielskiego "poly" - wiele, "królowa" - królowa) - zjawisko polegające na tym, że kilka samic jednocześnie składa jaja w gnieździe.
W zdecydowanej większości przypadków szerszenie pracujące nie są w stanie się rozmnażać, jednak u niektórych gatunków pod wpływem warunków środowiskowych mogą zachodzić pewne zmiany hormonalne. W wyniku tych niepowodzeń pojedyncze samice są w stanie złożyć niezapłodnione jaja, z których wykluwają się podobne do nich robotnice.Warto zauważyć, że pomimo płci i zdolności do reprodukcji takiego szerszenia żeńskiego nie można nazwać macicą.
Wygląd, cechy i zdjęcia macicy szerszeni
Macica szerszeni jest największą osobą w rodzinie. Na przykład główna samica szerszenia europejskiego osiąga długość 3 cm, podczas gdy wydajność osoby pracującej jest znacznie skromniejsza - tylko 2 cm, jednak liczby te są dalekie od limitu: na przykład u szerszeni tropikalnych, macica może osiągnąć długość 5, 5 cm
Na zdjęciu główna samica szerszeni w gnieździe:
Ale nawet pomimo dość poważnego rozmiaru macicę można łatwo pomylić ze zwykłym pracującym osobnikiem: staje się to prawdopodobne, jeśli główna samica jest sama w polu widzenia, znajduje się w pewnej odległości od gniazda i po prostu nie ma nikogo do porównania ją, gdy karmi lub zbiera materiał budowlany.
Z reguły królowa szerszeni leci na początku wiosny, kiedy zmuszona jest sama zbierać pożywienie dla swojego potomstwa, lub już pod koniec jesieni, po kryciu rojów.
Na kwiatach, drzewach i jeśli przypadkowo dostanie się do pomieszczeń mieszkalnych, macica szerszeni wygląda jak zwykła duża osa. Na poniższym zdjęciu wyraźnie widać, że ma typową talię osy, charakterystyczne czarne bandaże na brzuchu z brązową podstawą oraz brązową plamę w postaci podkowy na plecach:
Tak więc w zdecydowanej większości przypadków macica szerszeni ma ten sam kolor, co wszyscy inni mieszkańcy gniazda. Dlatego nawet pomimo dużych rozmiarów, w warunkach dużej koncentracji pracujących osobników, nie będzie łatwo znaleźć swoją królową.
Na zdjęciu - macica szerszeni w centrum rodziny:
To interesujące
Oryginalna zasada wizualnego maskowania owadów opiera się na połączeniu kontrastujących kolorów w kolorystyce.Kiedy drapieżnik chce złapać jednego osobnika z dużej grupy, chaotyczny ruch setek prążkowanych ciał tworzy chaotyczne zmarszczki w jego oczach, wśród których trudno wyróżnić konkretną ofiarę. Doskonałym przykładem tej zasady są zebry, które z tego powodu mają charakterystyczny pasiasty strój. Z drugiej strony szerszenie otrzymały swój kolor od spokojnych przodków pszczół, którzy byli zmuszeni z całych sił bronić się przed drapieżnikami.
Warto zauważyć, że macica szerszeni jest podobna do członków swojej rodziny nie tylko kolorem - jest również „trująca” i kłuje z taką samą siłą, jak osoba pracująca.
Początek życia macicy
Przyszły założyciel nowej rodziny szerszeni rodzi się pod koniec sierpnia lub na początku września. Miesiąc wcześniej jej matka – stara macica – zaczyna składać zapłodnione jaja, z których wychodzą samice zdolne do reprodukcji. W tym samym czasie stara królowa szerszeni składa niezapłodnione jaja, z których wykluwają się samce.
W okresie godowym rodzina szerszeni jest już bardzo duża: liczba pracujących w niej osobników sięga kilkudziesięciu, a nawet setek. A samo gniazdo na tym etapie rozrasta się do imponujących rozmiarów. Na przykład mieszkanie zwykłego szerszenia może osiągnąć długość 70-80 cm i ważyć do 10 kg!
Wszystkie larwy (w tym młode królowe) karmione są wyłącznie pokarmem mięsnym - innymi owadami. Jednak nawet po wynurzeniu się z poczwarek pracujące osobniki mogą przez pewien czas wyżywiać następców rodzaju.
Do czasu pojawienia się samic zdolnych do reprodukcji stara macica wyczerpała już swój potencjał i praktycznie przestaje składać jaja.Dlatego często zdarza się, że pracujące szerszenie wypędzają ją z gniazda, a nawet zabijają.
Na zdjęciu - stara macica szerszeni:
Gdy w gnieździe jest zbyt wiele młodych samic i samców, wylatują one z domu matki, roją się i łączą w pary. Samce umierają w ciągu kilku dni, podczas gdy samice mogą jeszcze przez jakiś czas polować lub szukać słodkich owoców, którymi można by się żywić. Jednak wraz z nadejściem chłodów wciąż znajdują odpowiednie schronienie do zimowania, ich zdaniem: pod kamieniami, w pęknięciach w korze, dziuplach, a także w gniazdach, w których wszystkie pracujące osobniki już wymarły.
To interesujące
Jeśli samica wybrała już używane gniazdo jako schronienie do zimowania, prawdopodobnie nie dożyje do końca zimy. Zwykle szerszenie pracujące żyją w starych gniazdach przed nadejściem chłodów, które nie pozwalają młodym, którzy już odlecieli z powrotem. Ale jest jeszcze jedna przyczyna niskiej przeżywalności: czasami pracujące osobniki giną w gnieździe z powodu infekcji kleszczowych i bakteryjnych, co nie oszczędza ukrywających się tu młodych samic.
Zimowanie jest nieobecne u szerszeni tropikalnych: samice te natychmiast zakładają nowe gniazda po kryciu. Ale czasami wracają też do rodzimej rodziny, inicjując wypędzenie starej królowej i zaczynają rządzić już rozwiniętym gniazdem.
Zimowanie to najtrudniejszy etap
Podczas zimowania wszystkie procesy zachodzące w ciele młodej samicy ulegają spowolnieniu, dlatego nagromadzone w okresie jesiennym zapasy energii wydaje ona jak najbardziej ekonomicznie. Jednak znaczna liczba samic ginie na tym etapie z powodu mrozu i drapieżników – owadożernych ssaków i ptaków.
Najbardziej chronione są te królowe szerszeni, które hibernują na drzewach pod dużymi warstwami kory: ptaki nie zawsze mogą się pod nimi przeniknąć, a innych łowców owadów nie ma w tej chwili zbyt wielu.
Na zdjęciu macica szerszenia podczas zimowania w szczelinie między kłodami:
Założenie nowej rodziny
Wiosną, wraz z nadejściem ciepłej pogody, młoda samica budzi się z zimowego marazmu i aktywnie żeruje przez kilka dni, aby przywrócić jej siły.
Podstawą jego diety w tym okresie są inne owady, a czasem spod śniegu rozmrażają się jagody i owoce.
Jednocześnie przyszła królowa szuka dogodnego miejsca na postawienie gniazda: może to być po prostu mocna gałąź lub dziupla, szczelina w skale lub dziura w piaszczystym zboczu. Macica zbiera miękką młodą korę z gałęzi drzew, żuje ją i buduje pierwsze grzebienie, w których natychmiast składa jaja.
Równolegle młoda macica nadal tworzy nowe gniazdo szerszeni, opierając się na pierwotnej strukturze. Siedlisko owadów, tylko dzięki siłom jednej królowej założycielki, może czasami osiągać wielkość połowy piłki nożnej.
Kiedy z jaj wylęgają się pierwsze larwy, sama macica łapie dla nich owady i karmi swoich przyszłych pomocników. Kiedy pojawiają się pierwsze pracujące osobniki, królowa szerszeni praktycznie przestaje latać, cała jej aktywność sprowadza się tylko do składania jaj. Robotnice owadów przejmują wszystkie obowiązki związane z pozyskiwaniem pokarmu dla larw i królowej, opieką nad nimi, a także budowaniem nowych plastrów.
To interesujące
Wśród wszystkich 23 rodzajów szerszeni jest jeden, który radykalnie różni się od swoich krewnych - czarny szerszeń.Jej samice wykazują tzw. pasożytnictwo gniazdowe: nie budują gniazd i nie karmią pierwszych larw. Przez całą wiosnę samice po prostu żerują beztrosko, a na początku lata znajdują rodzinę zwykłych szerszeni, wdzierają się do ich gniazda, zabijają królową i w przebraniu feromonów podszywają się pod nią. Oczywiście taka „sztuczka” jest bardzo niebezpieczna, ponieważ pracujące osobniki mogą zabić obcego, zanim dotrze on do ich macicy. Jednak takie przejęcie często się udaje, a robotnice opiekują się nową królową równie pilnie, jak poprzednią. Oczywiście ze złożonych przez nią jaj wyjdą nowe – czarne – szerszenie, które stopniowo zastąpią starych właścicieli gniazda.
królowa szerszeni
W gnieździe macica szerszeni jest rzeczywiście prawdziwą królową. Wokół niej mieszka cała rodzina: jest karmiona, składane przez nią jaja są zbierane i starannie rozkładane na plastrach, jest chroniona do końca w przypadku ataku na ul. Z kolei macica zapewnia stały wzrost populacji w gnieździe, znosząc kilkadziesiąt jaj dziennie.
Połączenie macicy z pracującymi szerszeniami następuje poprzez chemiczne sygnały zapachowe. Jeśli coś jej się stanie, po kilku sekundach wiedzą o tym wszystkie szerszenie, które są w gnieździe.
Jak wspomniano powyżej, u szczytu potęgi rodziny (dla szerszeni europejskich - około sierpnia) macica zaczyna składać zapłodnione jaja, z których ze względu na mechanizmy hormonalne rozwijają się samice i samce zdolne do reprodukcji. Ten etap ma ogromne znaczenie dla każdego rodzaju szerszenia, ale dla każdej pojedynczej macicy oznacza zbliżanie się jej śmierci ...
Starość i upadek imperium szerszeni
Rozpoczynając składanie jaj, z których wykluwają się samce i samice zdolne do rozmnażania, macica praktycznie traci swój potencjał jajonośny. Jeszcze przez kilka tygodni będzie dostarczać do gniazda potomstwo, ale liczba jaj nieubłaganie zmniejszy się. A po krótkim czasie królowa całkowicie zaprzestanie produkcji jaj.
W tym czasie zasoby życiowe macicy są wyczerpane: staje się zrujnowane, ledwo czołga się, traci część włosów na ciele. Osoby pracujące praktycznie przestają ją karmić, a ich samych jest bardzo mało.
Po odejściu młodych owadów z gniazda często zaczynają się tu rozmnażać roztocza i inne pasożyty szerszeni, z których często umiera macica. Ale nawet jeśli w ulu nie ma infekcji, gdy nadejdzie mróz, wszystkie pozostałe pracujące osobniki i stara królowa umrą.
Tak więc życie prawie każdej macicy szerszeni składa się z kilku głównych etapów:
- wyjście z larwy;
- łączenie w pary;
- zimowanie (gatunki tropikalne nie mają tego etapu ze względu na warunki klimatyczne);
- budowa pierwszych plastrów przyszłego gniazda (wyjątkiem jest czarny szerszeń) i układanie pierwszych larw;
- zapewnienie rodzinie potomstwa (w tym zarówno samic, jak i samców zdolnych do rozrodu);
- śmierć.
Jednak nie wszystko jest takie smutne: gdzieś w okolicy gniazda młode, silne i zapłodnione samice już znajdują dla siebie zimowe mieszkania, które wiosną rozpoczną cykl na nowo, nieustanną pracą pisząc historię gatunku.
Ciekawe wideo: jak szerszenie dbają o swoje larwy w gnieździe