Gniazdo szerszeni w letnim domku zawsze stanowi pewne źródło zagrożenia. Uważa się, że aby zapewnić pokojowe współistnienie człowieka i szerszeni, nie należy zbliżać się do ich gniazda na odległość mniejszą niż 50 metrów. Ale w większości domków letniskowych ten stan jest po prostu niewykonalny, co oznacza, że nadal pożądane jest usunięcie gniazda szerszeni, a im szybciej, tym lepiej.
Na zdjęciu gniazdo szerszeni nad wejściem do pomieszczenia gospodarczego. W takim przypadku dostęp do takiego pomieszczenia zawsze wiąże się z zagrożeniem dla zdrowia:
Generalnie szerszenie bardzo pilnie strzegą swojego gniazda, a w przypadku oznak zagrożenia są ostro aktywowane (należy o tym pamiętać, próbując je usunąć). Jednak w dużej odległości od gniazda szerszeń może wydawać się stosunkowo spokojnym owadem, ponieważ zawsze będzie wolał odlecieć w razie niebezpieczeństwa.
Osiedlając się więc w domkach letniskowych, te duże owady powodują co najmniej odczuwalne niedogodności dla ich właścicieli. Często zdarza się, że dana osoba musi doświadczyć ugryzienia szerszenia.
Ukąszenia szerszeni są bardzo bolesne.W większości przypadków prowadzą do silnego obrzęku i długiego pulsującego bólu. Ale to nie wszystko: w niektórych przypadkach, gdy ofiara ma zwiększoną wrażliwość na ukąszenia owadów, atak szerszeni może prowadzić do rozwoju ciężkich, szybko rozprzestrzeniających się, zagrażających życiu objawów alergii. Jeśli dana osoba nie otrzyma na czas wykwalifikowanej pomocy medycznej, dla niego spotkanie z szerszeniem może skutkować wstrząsem anafilaktycznym, a nawet śmiercią (w rzadkich przypadkach).
Ten problem jest bardzo istotny dla mieszkańców Primorye i krajów Azji Południowo-Wschodniej, gdzie mieszka gigantyczny szerszeń azjatycki.
Jednak jego zwykli europejscy odpowiednicy mogą być bardzo niebezpieczni.
Szczególnie często pszczelarze muszą pomyśleć o tym, jak zniszczyć gniazdo szerszeni. Faktem jest, że oprócz niedogodności powodowanych zwykłym mieszkańcom lata i ogrodnikom, owady te są bardzo szkodliwe dla pszczelarstwa: żerują na pszczołach, którymi się żywią, w tym na ich larwach, w ten sposób poważnie zmniejszając liczbę rodzin miodowych. Czasami, lecąc masowo, stosunkowo niewielki oddział szerszeni w ciągu zaledwie kilku godzin może zniszczyć wielotysięczną kolonię pszczół.
Poniższe zdjęcie pokazuje ogromne szerszenie japońskie atakujące ul pszczeli:
Ważny!
Ze względu na ciągłe prześladowania przez człowieka i bezmyślne niszczenie mieszkań szerszenie stały się rzadkością w wielu regionach naszego kraju, a w niektórych miejscach są nawet wymienione w Czerwonej Księdze. Dlatego gniazda szerszeni powinny być niszczone tylko wtedy, gdy stwarzają poważne problemy dla działalności gospodarczej lub stanowią zagrożenie dla zdrowia ludzi.
Gniazdo szerszeni i jego wewnętrzne życie
Wolno wiszące gniazdo szerszeni wygląda jak dość masywna jasnoszara struktura. Zewnętrznie przypomina duży owoc, którego szerokość może sięgać 40 cm, a wysokość - 70 cm.
Ula szerszeni ma dość złożoną budowę wewnętrzną - rozwija się z kilku początkowych grzebieni zbudowanych przez samicę założycielkę, wokół których następnie pracujące szerszenie nieustannie budują dodatkowe struktury, wykańczając je na zewnątrz.
Poniższy film pokazuje gniazdo szerszeni i nieustanne zamieszanie w jego wnętrzu:
Ten film pokazuje, jak szerszenie zachowują się w swoim gnieździe
Gniazdo skrzydlatych drapieżników zbudowane jest z cienkiej młodej kory drzewa, którą robotnice przeżuwają i mieszają ze śliną. Efektem jest miękka i plastyczna masa, przypominająca mokry papier, z której formuje się plastry miodu lub ściany gniazda.
To interesujące
Hałas, jaki wydają szerszenie swoimi szczękami, jest wyraźnie słyszalny w odległości kilku metrów od gniazda. W dużym ulu taką pracę może wykonywać jednocześnie kilkuset pracowników.
Na zdjęciu gniazdo szerszeni na etapie budowy drugiego poziomu plastrów miodu. Widoczne jest kilka pierwszych domków dla larw i szczyt nowej ściany:
Macica szerszeni stale porusza się między poziomami gniazda. Pracujące osobniki składające jaja są przenoszone i umieszczane w plastrach, w których larwa będzie się rozwijać, aż do całkowitego przekształcenia się w dorosłego owada.
W gnieździe szerszeni znajdują się oddzielne piętra połączone mocnymi zawieszkami.
Larwy szerszeni są mięsożerne.Jeśli dorosłe owady mogą czasem zjadać owoce, miód lub wydzieliny mszyc, to ich młode żywią się wyłącznie mięsem ofiary, którą przynoszą (zazwyczaj są to małe owady).
Przed karmieniem ofiary szerszeń oczyszcza ją z chitynowej skorupy, usuwa kończyny i głowę. Nic dziwnego, że wszystkie te niewykorzystane „śmieci” gromadzą się pod gniazdem szerszeni. Często pojawiają się w nim różne pasożyty, w których kilka pokoleń jest zastępowanych w jednym sezonie.
Na zdjęciu - ul szerszeni w przekroju:
Szerszenie żyją w gnieździe tylko od wiosny do jesieni. Pod koniec sezonu wszyscy jego mieszkańcy już odeszli, w rzadkich przypadkach jest tylko kilka zimujących młodych królowych, które nie rozpierzchły się w poszukiwaniu innych schronień. To właśnie ten czas jest uważany za najbezpieczniejszy do usunięcia i zniszczenia mieszkania szerszeni, ponieważ często okazuje się, że w ogóle jest pusty.
Gdzie szukać gniazda?
Nawet jeśli skrzydlate drapieżniki są częstymi gośćmi w letnim domku lub ogrodzie, nie zawsze jest jasne, gdzie znajduje się ich gniazdo. Dotyczy to zwłaszcza pasiek, do których z okolicznych pasów leśnych często latają szerszenie. W takim przypadku, zanim zaczniesz walczyć z nieproszonymi gośćmi, musisz najpierw znaleźć miejsce ich osady.
Jak więc znaleźć gniazdo szerszeni? Najłatwiej to zrobić, obserwując zauważonego owada: co kilka godzin na pewno wróci do swojego gniazda, a jeśli uda mu się złapać pszczołę, stanie się to zaraz po udanym polowaniu.
Nie należy jednak całkowicie polegać na swojej wizji, ponieważ na tle liści i ziół owad może łatwo stracić z oczu.Lepiej to zrobić: zauważony szerszeń zostaje powalony rakietą tenisową i jest już złapany na ziemi ręką chronioną grubą skórzaną rękawicą (jest to konieczne, aby owad nie użądlił). Dobrze zaznaczoną wstążkę lub nitkę zakłada się na talię szerszeni, która jest lekko zawiązana.
Poniższe zdjęcie pokazuje przykład:
Więc drapieżnik zostaje złapany, latarnia jest na swoim miejscu. Następnie owad można bezpiecznie wypuścić - teraz szerszeń najprawdopodobniej wleci prosto do gniazda, a pszczelarz z kolei będzie mógł łatwo podążać za nim i znaleźć jego mieszkanie.
Jeśli szerszenie dosłownie zalewają letni domek, może to oznaczać tylko jedno - ich dom jest gdzieś bardzo blisko. W takich przypadkach zwykle można znaleźć gniazdo szerszeni na strychach domów, w rogach szop, za różnymi konstrukcjami.
Należy zauważyć, że czasami szerszenie mogą osiedlać się w ziemnych norach. Lokalizację ich gniazda można również określić dopiero w wyniku obserwacji.
Sposoby niszczenia gniazd szerszeni
Po prostu nie uda się usunąć gniazda szerszeni - owady będą je aktywnie chronić i ugryźć „przestępcę” jeszcze zanim dotrze on do ula. Dlatego musisz bardzo dokładnie i kompetentnie wyczyścić gniazdo.
Istnieje kilka sposobów na pozbycie się szerszeni. Przyjrzyjmy się najskuteczniejszym z nich.
- Zatop gniazdo z szerszeniami w wodzie. Aby to zrobić, nie trzeba usuwać samego ula z miejsca, w którym wisi - wystarczy podnieść do niego wiadro z wodą, aby zanurzyć w nim całe gniazdo. Jeśli zdarzy się to w pomieszczeniu, zadanie jest jeszcze prostsze - nie musisz trzymać pojemnika z wodą, wystarczy docisnąć go do sufitu, podpierając go od dołu, na przykład drabiną.
- Spal ul szerszeni, spryskując go benzyną lub naftą. Jest to jedna z najprostszych i najskuteczniejszych metod, którą jednak można zastosować tylko wtedy, gdy gniazdo wisi na niepalnej podstawie i nie ma niebezpieczeństwa wywołania pożaru własnym działaniem.
- Możesz też rozpylić silny środek owadobójczy (Get, Lambda Zone, Delta Zone, Executioner itp.) do plastikowej torby i ostrożnie owinąć wokół niej gniazdo.
Ważną cechą wszystkich tych prac jest to, że pożądane jest uruchamianie ich w nocy, kiedy szerszenie są nieaktywne i praktycznie nie latają. I oczywiście musisz przestrzegać pewnych zasad bezpieczeństwa (więcej na ten temat poniżej).
Recenzja
„Szersenie wylądowały na strychu, ale przez długi czas w ogóle nie odważyliśmy się tam wspiąć. Ale na próżno. Początkowo gniazdo było wielkości żarówki, a gdy tych potworów było tak dużo, że nie pozwalali im wyjść do ogrodu, ul rozrósł się i stał się wielki jak beczka. Mąż próbował kiedyś wejść na strych i go posprzątać, więc szerszenie zaczęły brzęczeć i było jasne, że zaraz zaatakują. Zszedł stamtąd i poszedł ich otruć w nocy. Otruł Karbofosem, a my go słabo rozcieńczono, żeby na pewno zadziałało. Całe gniazdo trzeba było oblać, potem stamtąd uciekł. Dwa dni później sprawdziłem - większość szerszeni padła, ale były jeszcze żywe. Przetworzone ponownie i wykończone wszystkich. Potem gniazdo trzeba było odpiłować piłą do metalu”.
Tatiana, Kostroma
Innym możliwym miejscem zamieszkania owadów jest to, że ich gniazdo znajduje się w wydrążonym drzewie lub w ziemi. W pierwszym przypadku potrzebny będzie środek owadobójczy, który należy wsypać do dziury w nocy oraz szpachlówka do zakrycia wejścia do zagłębienia.
Ale gniazdo w ziemi można po prostu napełnić wrzącą wodą.Należy tylko pamiętać, że dom szerszeni może być bardzo obszerny i do jego zniszczenia potrzeba całego wiadra lub dużego garnka z wrzącą wodą.
Przestrzegaj zasad bezpieczeństwa!
Bez względu na to, jaką metodę utylizacji wybierze właściciel terenu lub pasieki, najważniejsze jest, aby pamiętać, że gniazdo szerszeni należy bardzo ostrożnie zniszczyć. Nawet w nocy nie śpią, są po prostu nieaktywne, ale w każdej chwili są gotowe do ochrony swojego domu. Dlatego do operacji należy wybrać ubranie całkowicie zakrywające ciało, maskę pszczelarską i szczelne rękawiczki.
Jeśli nie można było szybko przeprowadzić niezbędnych manipulacji, szerszenie zaczęły wylatywać z gniazda i próbować gryźć ubrania, należy spokojnie, bez gwałtownych ruchów, przenieść się na bezpieczną odległość.
Jeszcze przed zniszczeniem gniazda szerszeni dobrze jest przygotować alkohol lub nadtlenek do leczenia ukąszeń, zimny kompres i Suprastin. Oczywiście dobrze, jeśli te środki w ogóle nie są potrzebne, ale mimo wszystko warto ubezpieczyć się i przygotować na każdy wynik wydarzeń.
Na poniższym zdjęciu - silny obrzęk po ugryzieniu szerszenia:
W przyszłości, aby zapobiec budowie gniazd szerszeni w letnim domku, przynajmniej na początku wiosny, należy przynajmniej przeprowadzić inspekcję wszystkich budynków i odnotować przypadki pojawienia się tych owadów. Jeśli gdzieś zostaną znalezione pierwsze plastry miodu z królową założycielką, to trzeba je bezzwłocznie zniszczyć, ponieważ na tym etapie pozbycie się jest znacznie łatwiejsze i bezpieczniejsze niż za kilka miesięcy.
Jeśli szerszenie w kraju znacznie zakłócają zwykły tryb życia lub zagrażają zdrowiu, należy je oczywiście usunąć.Zdarzają się jednak również „idealne” przypadki, gdy gniazdo szerszeni znajduje się poza terenem i lecą do ogrodu lub ogrodu tylko na polowanie. W tej sytuacji nie trzeba walczyć z szerszeniami - owady te pomogą tylko właścicielowi ogrodu, niszcząc szkodniki.
Przydatne wideo: o atakach szerszeni na ludzi
Szerszenie zniszczono aerozolem, gniazdo usunięto - widać jak wygląda jego wewnętrzna struktura...
Moim zdaniem dla wszystkich jest jasne, że gdy macica szerszeni już złoży jaja w gnieździe, larwy zaczną rosnąć, a samo gniazdo stanie się duże, wtedy absolutnie niemożliwe będzie bezpieczne wyprowadzenie szerszeni . O ile moja praktyka potwierdza (a sama jestem pszczelarzem i często spotykam się z dominacją szerszeni w pobliżu pasieki), agresywne owady potrafią ugryźć i bardzo poważnie.Zastanawiam się, czy można spróbować podzielić gniazdo na części i usunąć macicę szerszeni wraz z jedną z tych części? Czy wystarczy radykalnie zniszczyć wszystkie szerszenie?
Mam gniazdo szerszeni na strychu budynku mieszkalnego, jak wiadro. Myślę, że na zimę może odetnij to czymś i spalić. Jeśli szerszenie oczywiście tam zimują. A jeśli nie, to jest bezużyteczne. Powiedz mi, czy szerszenie hibernują w swoim gnieździe i czy warto je usunąć?..
Nie zimują w gnieździe.
Napisali już do ciebie w artykule: „Pod koniec sezonu wszyscy jego mieszkańcy są już nieobecni, w rzadkich przypadkach jest tylko kilka zimujących młodych królowych, które nie rozproszyły się w poszukiwaniu innych schronień”.
Usunięto gniazdo dzisiaj, małe, tylko 2 poziomy. Przywiązałem balon z Dichlorvos na 2-metrowym patyku. Pshiknul 2 sekundy, upadli.
Wow, ogromne gniazdo szerszeni!
Szerszenie atakują!
Cholera, sam nienawidzę szerszeni, jeden ugryzł mnie.
Zadzwoniliśmy do Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych, wyjęli gniazdo w torbie, a my je spaliliśmy. Ale szerszenie latają po domu już od dwóch dni!
Mam szerszenie latające całe lato pod dachem, gniazda nie widzę, co robić - nie wiem! Obawiam się, że wszystkie drewniane konstrukcje, krokwie itp. zamienią się w pył. Czy ktoś tego doświadczył? Radzić!
Zadzwoń do Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych.
Gniazdo szerszeni odkryłem na początku sierpnia pod dachem stodoły. Początkowo wyglądał jak mały stożek.Szerszenie przeleciało nad głową w bezpiecznej odległości dla nich i dla nas, ale kiedy dwa złapane szerszenie spadły z gruszki prawie na głowę, musiałem pomyśleć, jak usunąć tych nieproszonych, niebezpiecznych sąsiadów. Obwiniałem ich również za to, że najwyraźniej gryzą owoce gruszek i zgniły na drzewie - połowa plonów zniknęła. Gdy nabierałem determinacji, by je zniszczyć, gniazdo urosło do rozmiarów wiadra, w którym królowa szerszeni składała lęg (poczwarki przyszłych osobników). Uznałem, że nadszedł czas, aby je zniszczyć, ponieważ po braku żerujących szerszeni po prostu umrą. Postanowiłem zatruć je dichlorwem w nocy, kiedy wszystkie są na miejscu. Założyła trzy warstwy ubrań, maskę pszczelarską, czapkę na głowę i grube rękawiczki, aby chronić się przed ugryzieniami. Wdrapałem się na strych z drżącymi ścięgnami podkolanowymi - nagle wylatują i trzymają się jak pszczoły. Wszystkie moje obawy poszły na marne. Szerszenie były zszokowane, że zostały zatrute i nikt mi nie przeszkadzał. Oblałem ich mieszkanie ze wszystkich stron aerozolem i kokon był wypełniony strasznym brzęczeniem. Pospieszyłem do wyjścia, bo od trucizny kręciło mi się w głowie (nie ma respiratora). Brzęczały przez długi czas, prawie godzinę, a rano szerszenie leżały martwe lub nadal wiły się na ziemi. Więc nie bój się. Tylko nie włączaj światła w ciemności, wlatują w światło. Rób wszystko cicho i po ciemku.
Szerszenie znalazły schronienie w korzeniu przetartego drzewa, jak je zniszczyć?