Poznaj włoską pluskwa. Zgodnie z klasyfikacją naukową, w której przyjęto terminologię łacińską, owad ten nazywa się Graphosoma italicum. Ludzie, którzy widzieli go we własnym ogrodzie, wymyślali dla niego różne przyjemne i niezbyt miłe przezwiska: pluskwa tygrysa lub prościej pluskwa.
Rodzaj Grafosoma obejmuje tylko kilka gatunków, z których dwa (Shitnik linear i Schitnik Italian) są do siebie tak podobne, że nawet entomolodzy spierają się, czy sklasyfikować je jako różne gatunki, czy rozróżnić dwa podgatunki w jednym gatunku. Spróbuj dowiedzieć się, czyje zdjęcie jest przed tobą:
Być może tylko poważni specjaliści mogą to ustalić. Uważa się, że kolor włoskiego robaka jest bardziej czerwono-pomarańczowy niż pomarańczowy, podobnie jak podgatunek Graphosoma lineatum lineatum, a jego nogi są czarne z plamami czerwieni, a nie czarno-czerwone lub pomarańczowe. To wszystko, co pomaga rozpoznać, kto jest kim.
Siedlisko włoskiego robaka
Włoski błąd jest dość rozpowszechniony. Jest to owad kochający ciepło, ale występuje nie tylko w południowych i centralnych regionach Europy. Dobrze przystosował się również do warunków klimatycznych centralnej Rosji.
Włoski robak od dawna nie jest rzadkością także w syberyjskich ogrodach warzywnych, fortach łąk, polach uprawnych i obrzeżach lasów, wszędzie tam, gdzie rosną rośliny parasolowe.Kilka lat temu Ukraińcy byli zaskoczeni i zaniepokojeni niesamowitym wzrostem liczby włoskich pluskiew, tych pięknych owadów.
Wygląd błędu
Włoski smród ma wszystko, co powinien mieć prawdziwy smród. Głównym atrybutem przedstawicieli rodziny Pentatomidae jest tarcza. Mesothorax pluskwy to gęsta chitynowa płyta w kształcie tarczy. Pełni rolę egzoszkieletu, chroni wrażliwe części ciała owada: brzuch, skrzydła, narządy wewnętrzne.
Graphosoma scutellum leży z szeroką podstawą do przodu, lekko zwężoną z tyłu i pozostawia odkrytą niewielką część brzucha. Zwróć uwagę na następujące zdjęcie:
Włoska pluskwa naprawdę zasługuje na pełne podziwu spojrzenia. Jest to niesamowity czerwono-pomarańczowy kolor, z góry widocznych jest sześć podłużnych czarnych pasków, a od dołu czarne plamki, których liczba i lokalizacja może być różna.
Komuś przyszło do głowy, że podobną kombinację kolorów (czerwono-pomarańczowy kolor z ciemnymi paskami) można zobaczyć na mundurze strażników strzegących rezydencji głowy katolicyzmu - Watykanu. W związku z tym błąd nadal ma pewien, choć pośredni, związek z obszarem włoskim.
Jego odważna, ostrzegawcza kolorystyka przyciąga uwagę zarówno ogrodników, niespokojnie strzegących swoich upraw, jak i potencjalnych wrogów – ptaków i fotografów. Taki zauważalny przypadek po prostu prosi o obiektyw:
A czy wiesz, że…
Barwa ostrzegawcza jest celowo stosowana przez owady. Chroni użytkownika przed naturalnymi wrogami. Okazuje się, że możesz być bezpieczny nie ukrywając się, ale celowo odsłaniając się. Z reguły te stworzenia, które mają jakąś ochronę, wyglądają wyzywająco. Więc robaki mają bardzo nieprzyjemny zapach i są niejadalne. Ptak nie dotknie takiego owada, a pająk przyspieszy pozbycie się ofiary, która przypadkowo wpadła w jego sieć.
Głowa włoskiego robaka ma kształt trójkąta, schowana po oczy pod pronotum. Owad, podobnie jak czułki, wysuwa dwie czułki, składające się z pięciu segmentów. To jego wrażliwy organ. Aparat ustny robaka ssącego to trąba, która ma również strukturę przegubową. Ten owad żywi się wyłącznie sokami roślinnymi.
Pod tarczą zapakowane są dwie pary skrzydeł włoskich owadów. Skrzydła przednie są reprezentowane przez odcinki skórzaste i błoniaste, na tych ostatnich wyróżnia się fałdy podłużne. Tylne skrzydła są całkowicie błoniaste i utrzymują owada w powietrzu.
W słoneczną pogodę niektórym udaje się spotkać włoskiego robaka, lecącego z jednej rośliny do drugiej.Ale jeśli ktoś niepokoi owada siedzącego spokojnie na liściu, nie śpieszy się, by odlecieć z wybranego miejsca. Najprawdopodobniej graphozoma po prostu spadnie na ziemię lub nawet pozwoli się złapać. Ale sprawca może być pewien, że pluskwa użyje swojej tajnej broni: uwolni pachnącą ciecz.
Pluskwa włoska porusza się po łodygach i liściach dzięki trzem parom wytrwałych łap, z łatwością trzyma się kołyszących się na wietrze roślin.
Cechy reprodukcji
Włoski pluskwa, jak wszystkie pluskwiaki, przechodzi przez trzy etapy rozwoju: jajo, nimfa, imago.
Po zimowaniu w miękkiej ściółce opadłych liści dorosły robak wskakuje na skrzydło i wyrusza w poszukiwaniu pożywienia.
Kiedy na dworze jest wystarczająco ciepło (zwykle dzieje się to w maju), włoskie robale mają okres godowy. W tym czasie gromadzą się w dość dużych grupach, aktywnie żerują, ale tutaj na liściach i zielonych pędach roślin, nie zawracając sobie głowy szukaniem odosobnionych miejsc, zapłodnione samice składają jaja. Układanie błędu tarczy jest łatwe do rozpoznania. Jajka są ułożone w ścisłej kolejności: w dwóch rzędach po sześć.
Wyglądają jak miniaturowe beczki mocno przymocowane do rośliny. Na jednym końcu znajduje się wieczko, z którego wyłania się larwa, przypominająca zarys dojrzałego płciowo włoskiego robaka, ale różniąca się kolorem.
Tempo dojrzewania zarodka w jaju zależy bezpośrednio od temperatury otoczenia. Im cieplej, tym szybciej dojrzewa. W gorącym klimacie nimfy pojawiają się po 6 dniach, w chłodniejszych warunkach proces ten jest opóźniony nawet o miesiąc.
To samo można powiedzieć o larwach włoskiego robaka. Na obszarach umiarkowanych osiągają dojrzałość płciową w ciągu 25-30 dni, a na południu proces ten ulega podwojeniu.W lecie dorastają 2-3 pokolenia pasiastych robaków śmierdzących.
Czy warto walczyć z włoską pluskiewką?
Ulubionym przysmakiem włoskiego robaka są soki z roślin z rodziny parasolowatych. Szczególnie pociągają go nasiona. Właściciele osobistych działek z pewnością widzieli, jak pręgowany pluskwa oblega koperek, pietruszkę, marchew czy wszechobecną podagrę.
I dalej: Sprawdzone metody niszczenia pluskiew, które wykazały wysoką skuteczność
Dyskutowane jest pytanie, czy pojawienie się na łóżkach robaka o nazwie włoski jest niebezpieczne. Ktoś uważa tego owada za szkodnika, z którym należy bezlitośnie walczyć. Nasiona uszkodzone przez robaka wysychają, przedwcześnie odpadają i nigdy nie są przeznaczone do kiełkowania. A inni ludzie nie widzą żadnego problemu w tym, że graphozoma zadomowiła się w ich ogrodach. Istnieje opinia, że bardzo ostrożnie podchodzi do nasion, nie wpływając na ich kiełkowanie.
Gdzie jest prawda? Czy powinienem podjąć działania przeciwko włoskiemu błędowi? Porozmawiajmy rozsądnie. Niewielu ogrodników zajmuje się samodzielną uprawą nasion parasoli, ale błąd nie powoduje żadnych uszkodzeń samych roślin, a kilka osób nie jest w stanie zadać znaczącego ciosu uprawom. Przede wszystkim warto pozbyć się senności, by nie uwieść.
Jeśli liczba owadów tarczowych osiągnęła przerażające rozmiary, a owady, takie jak naszyjniki, wisiały na krzakach, a los materiału do sadzenia żywicieli jest bardzo niepokojący, warto mechanicznie zwalczać szkodniki.
Włoski pluskwa nie jest nieśmiały, w jasnym mundurze łatwo go odróżnić na tle bujnej zieleni i nie będzie trudno zebrać go ręcznie podczas godów. I tylko w wyjątkowych przypadkach może być potrzebna pomoc insektycydów.I tutaj konieczne jest kompetentne podejście do wyboru substancji chemicznej, bez szkody dla pożytecznych owadów, a w konsekwencji przyszłej uprawy.
Nigdzie nie ma informacji o walce z włoskim bakcylem chemikaliami.