Odstraszacze ultradźwiękowe szybko zalewają dziś rynek. Z powodzeniem stosowane przeciwko kilku grupom pasożytów, zyskują dużą popularność wśród konsumentów i zaczynają być masowo stosowane przeciwko wszystkim szkodnikom. Nic dziwnego, że ultradźwiękowy emiter pluskiew jest dziś niezwykle popularną rzeczą.
Ale to, czy ten odstraszacz działa w rzeczywistych warunkach, to osobne pytanie, które niewiele osób poważnie zadaje przed zakupem.
Zasada działania odrzutnika ultradźwiękowego
Początkowo odstraszacze ultradźwiękowe były aktywnie i bardzo skutecznie wykorzystywane w walce z komarami. Pomysł opracowania takich repelentów został oparty na dowodach naukowych, że komary aktywnie wykorzystują słuch zarówno do komunikacji i znalezienia partnera do rozmnażania, jak i do rozpoznawania zagrożenia i zapewnienia bezpieczeństwa. Taki system sygnalizacji w świecie zwierząt jest rzeczą powszechną.
Tak więc komar ścigany w locie przez drapieżnika wydaje pisk cieńszy niż np. podczas zalotów czy karmienia. W związku z tym inne komary, które słyszą tak niepokojący pisk, szybko odlatują z niebezpiecznego miejsca.
Niektóre dźwięki wydawane przez owady mieszczą się w zakresie ultradźwiękowym i nie są słyszalne dla ludzi. Dla komarów są normalnym narzędziem komunikacji.
To ciekawe: w podobny sposób komary reagują na ultradźwięki, za pomocą których nietoperz myśliwski „sonduje” przestrzeń. Ponieważ myszy żywią się również komarami, jej krzyki ultradźwiękowe są również sygnałem alarmowym dla tych owadów.
W związku z tym inżynierowie byli kwestią czasu, aby stworzyć skuteczny odstraszacz ultradźwiękowy. Zmierzono częstotliwość niepokojącego pisku komarów, po czym zaobserwowano urządzenie zdolne do generowania dźwięku o pożądanej wysokości.
I to urządzenie naprawdę się sprawdziło. Ale tylko przeciwko komarom. W przypadku innych nieprzyjemnych sąsiadów osoby sytuacja jest zupełnie inna.
Dlaczego pluskwy nie boją się ultradźwięków?
Pluskwy nie komunikują się za pomocą sygnałów ultradźwiękowych. Pluskwy nie mają skrzydeł, które brzęczą jak komary i nie mają innych narzędzi do generowania dźwięku.
W przypadku pluskiew węch jest o wiele ważniejszy w komunikacji, znajdowaniu pożywienia i unikaniu niebezpieczeństw. To właśnie zapachy wywołują w nich wyraźne i jednoznaczne reakcje. Są dość obojętne na dźwięki. A do USG - w tym. Nauka jeszcze się nie zweryfikowała, ale być może robaki w ogóle tego nie słyszą. Jak na przykład człowiek nie słyszy pisku nietoperza.
Dlatego ultradźwięki przeciwko pluskwom nie działają, a kupowanie ultradźwiękowego odstraszacza pluskiew jest jak wyrzucanie pieniędzy.
Uwaga: niektórzy teoretycy próbowali wyjaśnić obojętny stosunek pluskiew do ultradźwięków faktem, że owady te osiedlają się głównie w materacach kanapowych i pod łóżkami.Powiedzmy, że ultradźwięki są pochłaniane i tłumione przez materac, a zatem nie docierają do robaków.
Jednak ostatnie eksperymenty amerykańskich naukowców, w których na robaki bezpośrednio wpływały ultradźwięki, wykazały, że obecność lub brak ultradźwięków w żaden sposób nie wpływa na zachowanie pasożytów. Pluskwy po prostu ignorują ultradźwięki.
Co więcej, ultradźwięki praktycznie nie mają wpływu na aktywność karaluchów i mrówek. A wszystko z tego samego powodu - dla tych współlokatorów osoby dźwięki o wysokiej częstotliwości nie są alarmami.
Ale szczury i myszy są wrażliwe na silne ultradźwięki, ale jest tylko kilka urządzeń, które naprawdę pomagają się ich pozbyć.
Recenzja: „W naszym laboratorium poważna firma (nie będę jej wymieniać, żeby się nie reklamować) zamówiła testy maksymalnej liczby ultradźwiękowych środków do zwalczania szkodników.
Przeznaczono więcej pieniędzy niż państwo przeznacza na utrzymanie laboratorium przez sześć miesięcy. Kupiliśmy szczury, kupiliśmy wszystkie urządzenia, jakie udało nam się znaleźć, i przetestowaliśmy je na specjalnym stanowisku testowym.
Zgodnie z wynikami okazało się, że spośród ponad 30 odstraszaczy różnych marek i producentów tylko 3 okazały się naprawdę skuteczne przeciwko szczurom. Te odstraszacze nie działają na pluskwy. Główną częścią urządzeń są szczere śmieci, których sprzedawcy wykorzystują fakt, że ludność nie może sprawdzić jego skuteczności przed zakupem ... ”
Jednak ultradźwięki pluskiew są nadal intensywnie reklamowane i wykorzystywane przez nieoświeconych obywateli, dopóki pasożyty nie zaczną im naprawdę przeszkadzać. I z tego korzystają producenci wielu urządzeń, aktywnie je promując np. w sklepach internetowych.
Urządzenia ultradźwiękowe na rynku
Urządzenia ultradźwiękowe dla pluskiew są produkowane przez producentów rosyjskich, ukraińskich, europejskich i chińskich. Najbardziej znane i popularne z nich to ...
- EMR-21 - urządzenie bułgarskie, posiada wtyczkę do bezpośredniego podłączenia do gniazdka. Według producenta odstrasza prawie wszystkie owady i gryzonie, a także wszy, pająki i stonogi. Cena to 1350 rubli.
Informacja zwrotna: „Potem wypróbowaliśmy EMR-21. Przez kilka nocy robaki nam nie przeszkadzały, a potem wszystko zaczęło się od nowa. Może przyzwyczaili się do dźwięku. Ale nie o to chodzi. Zabił mnie fakt, że po prześladowaniach pluskiew przez Karbofosa największe gniazdo zostało zniszczone dokładnie pod wylotem, do którego włączono urządzenie.Krótko mówiąc, to jednorazowa sprawa. Tylko Karbofos naprawdę pomógł.”
- Typhoon LS-500 to urządzenie ultradźwiękowe z rosyjskich pluskiew. W nim twórcy wprowadzili nawet system ciągłej zmiany częstotliwości dźwięku, aby pasożyty nie miały czasu na przyzwyczajenie się. Cena urządzenia to 900 rubli.
- Eco-Sniper 9B LS-989 to także rosyjskie opracowanie, sądząc po recenzjach, jest absolutnie nieskuteczne. Cena to 1350 rubli.
Recenzja: „Eko-snajper to pieniądze rzucone na wiatr. Pozbawieni skrupułów producenci produkują niepotrzebne śmieci i zarabiają na cudzych problemach. Kupiony dla dzieci w hostelu. Zamówione przez Internet.
Nie przestraszyliśmy się, że zgodnie z instrukcją odstrasza wszystkich - pluskwy, myszy i szczury. Jakby wszyscy bali się tych samych dźwięków. Środek zaradczy nie dał żadnego rezultatu. Musiałem kupować trucizny i zatruwać je sąsiadami. Nie kupuj tych urządzeń, nie działają, ale są drogie. Po prostu wyrzuć pieniądze”.
- UP-116T - pozycjonowany jako odstraszacz tylko pełzających owadów. Według producentów wprowadza możliwość nie tylko odstraszania ultradźwiękowego, ale także rezonansu magnetycznego na pluskwy. Efekt tego ostatniego nie przekracza ultradźwięków. Cena produktu to 1850 rubli.
- AR-130 Smart-Sensor, chiński ultradźwiękowy środek odstraszający owady. Działa tak samo jak większość analogów. Zgodnie z chińską tradycją kosztuje najmniej – przy zamówieniu przez Internet można znaleźć oferty za 10 USD.
Średnia cena odstraszacza ultradźwiękowego wynosi dziś 1200-1300 rubli.Za te same pieniądze można kupić 20 butelek sprawdzonego pestycydu Executioner, za pomocą którego robaki zostaną dosłownie zniszczone, a przy odpowiednim podejściu już nigdy nie wrócą.
Dlatego, jeśli owady zaczną ci naprawdę mocno przeszkadzać, powinieneś natychmiast przerwać wszelkie eksperymenty z ultradźwiękami i podjąć poważne i skuteczniejsze metody kontroli.
Przydatne wideo: jak samemu pozbyć się pluskiew
Czytając to wszystko, staje się po prostu ciekawie, a kto generalnie konsultuje się ze specjalistami sprzedającymi te urządzenia przed zakupem (zgadzam się, że takich specjalistów nie ma wielu). Aby urządzenia wykonywały przydzielone im zadania, tj.Szkodniki są wypierane przez wiele czynników, począwszy od wyboru urządzenia dla każdego indywidualnego przypadku, liczby potrzebnych urządzeń, ich kombinacji, kiedy włączyć urządzenia, a kiedy je wyłączyć, a skończywszy na ich prawidłowej instalacji.
To tylko poprawna instalacja urządzeń i to podstawa. Nasza firma od ponad 5 lat zajmuje się sprzedażą odstraszaczy, pułapek itp. W tym czasie wybraliśmy godnych producentów urządzeń, a sprzedaż urządzenia zawsze zaczyna się od pytania: „Kto Ci przeszkadza, skąd pochodzą szkodniki, przybliżony schemat Twojego domu” i kilka innych pytań i dopiero wtedy polecamy urządzenia. I przez cały ten czas, uwierz mi, ani jednego zwrotu ani skargi. Wręcz przeciwnie, zalecenia, jak mówią, są przekazywane ustnie.
Tak więc, jeśli jesteś gotowy wydawać pieniądze na urządzenia nie na próżno - po prostu zasięgnij porady i posłuchaj zaleceń ekspertów.
Ha. Umówmy się na to: przyjdź, napraw błędy, zainstaluj i wyjdź. Za tydzień przyjdziesz i zobaczysz - jeśli to pomoże to zapłacę, a jeśli nie to NIE. Sprawa?
Dobrze powiedziane, ale nikt na to nie pójdzie. A w ramach umowy „bezpłatna gwarancja na 1-2-3 lata” mają też swoje własne mleczka. Przyjedziemy do Ciebie, ale za leki zapłacimy… Koszt to 50 procent kontraktu i nie mniej niż tysiąc rubli.
Lepiej skontaktować się z SES w Twojej okolicy. I lepiej poszperać w Internecie, kupić go samemu i przetworzyć.
Na świecie gryzonie, termity, pluskwy i inne rzeczy niszczą do 40% zapasów żywności, zarówno podczas przechowywania, jak i na polach. To jest największy problem.Czy potrafisz sobie wyobrazić wysokość strat w dolarach? A gdyby ultradźwięki w jakiś sposób pomogły przeciwko szkodnikom, w każdym magazynie byłyby generatory. Próby sprzedaży cudownych generatorów naiwnym nabywcom trwają już od 50 lat ze zmiennym powodzeniem, a jednak żadne urządzenie nie wykazało deklarowanych cech.
Wszystkie sprzedawane odstraszacze są tylko mistyfikacją doprawioną pseudonaukową paplaniną.
Ultraodstraszacze to tylko mistyfikacja i śmieci, dopóki nie zostaną potraktowane Getem, a potem Reidem przed pluskwami. Moglibyśmy to oddać do sklepu, ale jest więcej biurokracji z wysyłką, więc kłamie...
Ultraodstraszacz nie pomaga.
Dzięki za radę wszystkim. Spróbuję powiesić rośliny (piołun, wrotycz, tatarak, możesz rumianek). Jeśli to nie pomoże, szukam porządnie wynajętego mieszkania)
Co pomoże z pluskwami? Rozumiem.
Kapcie - sprawdzone w czasie. Slap - i bez błędu. Wybierz się na safari z pluskwami.
Drobno potarłem czosnek, nalegałem na ocet na jeden dzień, dodałem kredę - okazało się, że to pasta. Błędy zniknęły, a zapach zniknął po tygodniu. Brak pluskiew przez dwa lata.
Przepraszam, ale w jakich proporcjach zrobiłeś lekarstwo?
Czy mogę dostać przepis z czosnkiem i octem?